Sky Sports popełnia gafę: potrójna wpadka na żywo

Sky Sports popełnia gafę: potrójna wpadka na żywo

Nowy sezon 2025/26 wystartował z wielkim hukiem, ale nie tylko na murawie. Podczas sobotniego programu “Soccer Saturday” emitowanego na żywo przez Sky Sports, doszło do serii zaskakujących błędów technicznych i informacyjnych podczas relacjonowania meczu pomiędzy Barnsley a Plymouth Argyle. Całość zakończyła się humorem… ale też oficjalnymi przeprosinami.

📉 Błąd za błędem – co się stało?

Wszystko zaczęło się od błędnego komunikatu o golu. Prezenter Julian Warren ogłosił bramkę dla niewłaściwej drużyny, co natychmiast wzbudziło zamieszanie wśród widzów. Chwilę później grafika pokazywała zupełnie inny wynik niż ten, który faktycznie miał miejsce na boisku. Na domiar złego, jeden z komentatorów omyłkowo podał nieaktualne statystyki zawodników, co spotęgowało poczucie chaosu.

🎤Julian Warren – profesjonalizm i dystans

Prezenter Julian Warren, znany ze swojego poczucia humoru i doświadczenia, zachował zimną krew i skomentował całą sytuację z dużą dawką autoironii. – “Pierwszy mecz sezonu to też nasz pierwszy mecz… i jak widać, potrzebujemy rozgrzewki” – zażartował na antenie. Jego reakcja została pozytywnie odebrana przez wielu fanów, którzy zalali media społecznościowe komentarzami pełnymi śmiechu i zrozumienia.

📢 Sky Sports przeprasza

Pomimo żartobliwego tonu, Sky Sports wydało oficjalne przeprosiny za zamieszanie, podkreślając, że dołożą wszelkich starań, aby takie błędy nie powtórzyły się w kolejnych transmisjach. W oświadczeniu zaznaczono, że problemy miały charakter techniczny i nie miały na celu wprowadzenia widzów w błąd.

📊 Końcowy wynik meczu: Barnsley 3:1 Plymouth Argyle

Pomimo chaosu medialnego, prawdziwa akcja toczyła się na boisku. Barnsley pokonało Plymouth 3:1, rozpoczynając sezon w świetnym stylu. Kibice mogą być pewni jednego – ten mecz na długo zapadnie im w pamięć, nie tylko ze względu na grę!

Powrót do blogu